Mokka 5 z modyfikacjami

Instagram: dom_swoimi_silami

Nasza budowa? niby tak wyczekiwana, a jednak spontaniczna. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy czy kupić mieszkanie, zrobić dobudówkę do domu teściów czy zacząć budowę systemem gospodarczym. Padło na opcję ostatnią i na tę chwilę uważam, że to była najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć.

Ja – dziewczyna z blokowiska od dziecka marząca o żółtym domku z ogródkiem, Piotrek – chłopak z wielopokoleniowego domu, który jak uważa, jest za duży, żeby mieszkać w małej klitce z sąsiadami za ścianą? Nie mogło się skończyć inaczej, chociaż w podjęciu ostatecznej decyzji pomógł nam dziadek męża. 85-latek pełen werwy i zapału zaoferował nam pomoc, której nie można było odrzucić. Człowiek z doświadczeniem, który pracy się nie boi, spowodował, że marzenie o własnym domu stało się możliwe do realizacji. Większość decyzji należało mimo wszystko do nas?

1.Projekt z katalogu (nazwa) czy indywidualny.

Od początku szukaliśmy projektu gotowego, który jak najbardziej będzie odpowiadał naszym oczekiwaniom, czyli prosta bryła i dach dwuspadowy. Wiedzieliśmy jednak, że bez zmian się nie obędzie. Po dokładnym przejrzeniu kilkudziesięciu projektów padło na Mokka 5, który zakupiliśmy na stronie www.tooba.pl. Jest to dom parterowy, bez piwnicy i poddasza użytkowego, z garażem w bryle budynku. Zdecydowaliśmy się wymurować nasze gniazdko z pustaka ceramicznego Cerpol Mega Max 25 P+W na zaprawie cementowo-wapiennej z wiązarami zamiast tradycyjnej konstrukcji dachu.

2. Rok budowy / czas budowy / rejon Polski (województwo) / Gdzie można śledzić postępy prac / życia w domu.

Obydwoje jesteśmy z Opola, w województwie opolskim, i byliśmy pewni, że w tym rejonie będziemy się budować. Padło na małą wioskę pod miastem, około 10 km od centrum. Decyzję o kupnie działki podjęliśmy w styczniu 2020 roku, jej właścicielami staliśmy się w czerwcu, a pierwszą oficjalną łopatę wbiliśmy 11 listopada tego samego roku. Budowa trwa po dziś dzień, gdyż głównymi budowlańcami są jedynie dziadek i Piotrek, a jej postępy można obserwować na Instagramie https://www.instagram.com/dom_swoimi_silami/.

3. Powierzchnia, rozkład pomieszczeń, wielkość działki.

Nasza wymarzona działka ma 8,4 ara i jest to dla nas wielkość optymalna. Ważniejsza była okolica, dlatego szukaliśmy terenów na uboczu z jak najmniejszą zabudową. Udało się znaleźć wyśnione miejsce w sąsiedztwie pól i lasów przez co duża działka nie była dla nas już tak istotna.

Jak wspomniałam wcześniej, bez zmian w oryginalnym projekcie nie mogło się obyć. Porównując Mokka 5 z naszą wizją, można odnieść wrażenie, że jest to już zupełnie inny dom.

Powierzchnia użytkowa wynosi około 110 m2. Ważny był dla nas rozkład pomieszczeń, w którym salon jest na jednym końcu budynku, a sypialnie na drugim. Powód jest prosty? imprezując w środku lub na zewnątrz nie będzie się przeszkadzać śpiochom. Kolejny ważny punkt to jedno duże pomieszczenie służące jako salon, jadalnia i kuchnia. Postawiliśmy na, tzw. sufit katedralny, dlatego nie chcieliśmy żadnych załamań burzących ogólny odbiór. Ma być prosto i bez udziwnień.

4. Garaż (tak/nie) powierzchnia.

W bryle budynku jest garaż wraz ze strefą gospodarczą o powierzchni 35 m2. Musieliśmy go poszerzyć, ponieważ uważamy, że te z gotowych projektów są chyba na ?malucha?. Zrobiliśmy jedną dużą przestrzeń, w której będzie miejsce na samochód, pompę ciepła i pralnię.

5. Dlaczego wybór padł na ten projekt domu

Zanim wybraliśmy ostateczny projekt rozważaliśmy kilka innych opcji. Jak to często bywa w takich przypadkach nasze wyobrażenia zweryfikowała polska rzeczywistość, a dokładniej Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Początkowo szukaliśmy projektu bez garażu w bryle, ale okazało się, że wtedy nie spełnimy warunków związanych z całkowitą powierzchnią zabudowy. Szczęście w nieszczęściu, że Mokka cały czas chodziła nam po głowie i jedyne co musieliśmy zmienić to wariant, w którym metraż jest większy. Projekt spodobał nam się głównie dlatego, że jest prosty w budowie. Nie ma piętra i jest jasny podział na strefę dzienną i część z sypialniami.

Mokka
6. Waszym zdaniem plusy tego projektu.

W tym miejscu skupię się na projekcie z naszymi przeróbkami. Pierwszy plus to duże pomieszczenie, dające możliwość zrobienia sufitu katedralnego, z wyjściem na taras. Nie przesadzaliśmy z metrażem, żeby nie utracić przytulności, która naszym zdaniem jest bardzo ważna przy tworzeniu wnętrz. Nie mamy również ochoty robić kilometrów przechodząc z salonu do kuchni? Kolejny plus to większa ubikacja w pobliżu strefy dziennej. Nie zrobiliśmy małej klitki. Schowaliśmy w niej komin i w przyszłości wstawimy tam szafkę na środki czystości, żeby nie zagracać głównej łazienki. Jest ona niewielka, dlatego ograniczymy się do szafki podumywalkowej. Mimo jej skromnego metrażu zdecydowaliśmy się na prysznic typu walk in, ze ścianką jedynie z jednej strony? mam nadzieję, że to wypali. Ostatnia ważna zaleta to garaż na czele, od strony drogi, oddzielający część mieszkalną od możliwego zgiełku ulicznego. U nas hałasy są raczej niemożliwe. Okazało się, że przy braku opadów nawierzchnia przed domem zamienia się w tumany wszelakich pyłów. Brak okien na froncie jest w tym przypadku dla nas zbawieniem.

7. Waszym zdaniem minusy projektu Mokka (co zmieniliście podczas budowy)

Uważam, że nie ma idealnego projektu gotowego. Każdy ma inne wymagania i oczekiwania względem swojego wymarzonego domu. Dziwię się ludziom, którzy nie wprowadzają żadnych zmian, bo zapewne po wprowadzeniu będą zauważali wiele minusów. Nie uważam, że nasz pierwotny projekt był zły, ale najzwyczajniej w świecie nie spełniał w pełni naszych wymogów, związanych chociażby z różnymi przyzwyczajeniami.

8. Sposób ogrzewania, skąd taka decyzja i jakie koszty miesięczne / roczne

Od samego początku byliśmy nastawieni na ogrzewanie powietrzną pompą ciepła wspomaganą panelami fotowoltaicznymi. Oczywiście pojawiały się wątpliwości, ponieważ w drodze mamy doprowadzony gaz oraz mieliśmy przyjemność rozmowy z wieloma samozwańczymi ?specjalistami?, którzy odradzali nam ten pomysł. Byliśmy jednak nieugięci i zakupiliśmy pompę Hitachi Yutaki S Combi 8kW plus 220l. Postawiliśmy na to rozwiązanie ze względu na czystość (można zrezygnować z kotłowni), bezobsługowość (nie widzi mi się jeżdżenie po pellet czy ekogroszek na starość) i niskie koszta eksploatacji (fotowoltaika zmniejszy je do minimum).

Podsumowując można stwierdzić, że wybierając projekt gotowy – Mokka 5 i tak zrobi się z niego projekt indywidualny. Duże znaczenie ma tutaj wybór projektanta i kierownika budowy, ponieważ tylko oni mogą dać swobodę w realizacji swoich planów. U nas te dwie funkcje spełnia jedna osoba, która pozwala nam na wiele zmian, ponieważ wie, że są one wynikiem przemyślanych decyzji.

Mokka
Mokka
Mokka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *